Zima zaskoczyła…?
Lada moment w Polsce zawita zima – choć pisząc te słowa w połowie stycznia, za oknem nadal widzę plus 2 stopnie Celsjusza. Jednak na wszelki wypadek, gdyby śnieg miał spaść, proszę zachowajcie ten numer Miasta Ł. Poniżej znajdziecie bowiem informacje gdzie i komu zgłaszać zimowe, miejskie problemy.
Nie, to nie będzie tekst o tym, że zima zaskoczyła drogowców. To jest tekst dla tych, którzy nie chcą dać się zaskoczyć zimowym, miejskim problemom: nieistniejącym chodnikom, zaśnieżonym przystankom, brei na ulicach…
Zasadniczo jako użytkownika drogi niewiele mnie obchodzi do kogo należy droga, chodnik, tory, przystanek czy przejście dla pieszych. Chcę móc dostać się do pracy i szkoły. Ale czy zastanawialiście się kiedyś jaka jest kolejność odśnieżania w mieście? Jakie są priorytety w usuwaniu śniegu? Kto za to odpowiada?
Co jest odśnieżane w mieście
W pierwszej kolejności jesteśmy informowaniu przez media o wysłaniu „na miasto” pługopiaskarek. Jednorazowy koszt wyjechania całej floty i odśnieżenie głównych ulic to ok. 350.000 zł. Niestety mało kto podaje informacje kiedy rozpoczyna się odśnieżanie chodników czy przystanków, jednak na podstawie doświadczeń można śmiało powiedzieć, że ekipy odśnieżające przestrzeń dla pieszych zaczynają pracę później. Co z tym zrobić? Zgłosić i domagać się umożliwienia przejścia lub przejechania np. z wózkiem.
Kto za to odpowiada
Tutaj sprawa, na pierwszy rzut oka, nie jest taka prosta. Zarządcy nieruchomości mają w obowiązku zapewnienie, aby chodniki przylegające do ich budynków nie były lodowiskiem. Dlatego czasami idąc jedną ulicą mamy na zmianę: odśnieżony chodnik, wąską wydeptaną w śniegu ścieżkę a następnie śnieg posypany żwirkiem.
Chodniki w pozostałych miejscach (np. koło skrzyżowań) są odśnieżane, podobnie jak jezdnie, na zlecenie Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Łodzi (uwaga: za odśnieżanie nie odpowiada już Zarząd Dróg i Transportu!). Parki podlegają zaś Zarządowi Zieleni Miejskich. Tereny pomiędzy blokami na osiedlach najczęściej należą do Spółdzielni Mieszkaniowych. Sprzątanie przystanków komunikacji zbiorowej wykonywane jest na zlecenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego…
Jak się w tym połapać?
Na szczęście nie trzeba! Wystarczy zapisać sobie w telefonie numer do Straży Miejskiej: 986. Połączenie jest bezpłatne (zarówno z telefonów stacjonarnych jak i komórkowych). Pod tym numerem możemy zgłosić zasypany przystanek, hałdę śniegu uniemożliwiającą skorzystanie z przejścia dla pieszych, oblodzony chodnik przed sklepem, zwisające z dachu sople, nawisy śniegu na dachach i inne potencjalnie niebezpieczne i utrudniające życie zimowe problemy. My musimy tylko zadzwonić, resztą zajmie się Straż Miejska, która ustali czyj jest teren i kto jest odpowiedzialny za zlikwidowanie problemu.
I nikomu nie życzę połamania się na oblodzonych chodnikach czy przejściach dla pieszych, bo dochodzenie odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej za złamanie ręki lub nogi na ulicy może trwać długo. W takim przypadku to my musimy ustalić kto jest zarządcą danego terenu i od niego domagać się odszkodowania. Prościej jest wcześniej zadzwonić pod 986 i nie dopuścić do wypadku. Naszego lub sąsiadów.
fot. Zorro2212 na licencji CC-BY – SA 3.0