Przed użyciem skonsultuj się
Powinnością, wręcz powołaniem Zgreda jest zrzędzić i wybrzydzać, czepiać się i złośliwie rechotać (rechot to zgredzi śmiech). Świadom moich obowiązków szyderczo wykrzywiłem gębę i wbiłem szpony w klawiaturę. Zjednoczyłem się mentalnie z zamiarem, zmiąwszy w ustach przekleństwo. Gdy na pulpit spadała pierwsza kropla żółci, dopadło mnie zwątpienie. Przecież to ostatni numer Miasta Ł w tym roku; choinka, Mikołaj, Święta, dzwoneczki i prezenty. Szczęśliwe dzieci i życzliwi dorośli. Suto zastawione stoły, przy każdym wolne miejsce dla gościa i talerzyk – gdzieniegdzie zapewne z napisem „tylko dla Polaków”. Kropelka alkoholu sprawi cud, śmiechom i żartom nie będzie końca. Może szalony świat i telewizja pozwolą choć na chwilę zapomnieć, że gdzieś tam na świecie… Eee, szkoda gadać. Radujmy się póki czas. Już za chwile trzeba będzie zdecydować – grodzimy murem, czy parkanem? Wstawiamy drzwi, czy nie? Jeśli tak, to z której strony i u kogo będzie klucz? Jeśli nie, to którędy wejdą nasi, którzy wyjechali, a teraz na pewno chcą wrócić? Lewaków wyrzucamy, czy czekamy aż wymrą? Czy naszą potęgę gospodarczą zbudujemy na bazie węgla, czy ziemniaka? Trudne dylematy, nawet dla Genialnego Stratega. Trzeba więc chyba ogrodzić się wspólnie z sąsiadem. Niemcy odpadają – to przecież Niemcy. Rosja – wiadomo, wrak. Litwa – nie zgodzą się. Czesi? Zanim się przyzwyczają, poumierają ze śmiechu. Słowacja – jakaś taka mała. Białoruś od biedy mogłaby być – budujemy podobną demokrację. Najlepsi byliby Węgrzy. Tylko jak?! Nie będzie łatwo. Tyle do zrobienia, a bezrozumni przeszkadzają. Trybunał Konstytucyjny niedobry – trzeba zmienić na Konsekracyjny. Sądy i prokuraturę się ustawi, to kwestia odpowiednich wytycznych.
Gorzej z mediami. Oni tam piszą i mówią, co chcą. Trzeba to naprawić, ale Karnowskich jest tylko dwóch. Może 500 zł za poczęcie coś zmieni? Bogaci są za bogaci. Się odbierze. Biedni są za biedni. Na razie tak musi być. Potrzebny nowy order. Te, które mamy, za kiepskie dla Ojca Dyrektora. A czym udekorować Prezesa? Po nowych autostradach biegają różowe słonie i „oczko odkleiło się. Temu misiu”.
Pobudka. Boli głowa. Boli brzuch. Przejedzenie powoduje wzdęcia i koszmary senne. Szczęśliwie wokoło prawie normalnie. Tylko telewizor strach włączyć.
O czym to ja miałem… O Świętach przecież!
Wesołych Świąt życzy Zgred
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci i zdarzeń jest przypadkowe?