List w sprawie Orientarium
Nie potrafię zająć stanowiska w sprawie Orientarium. Nie wiem, czy jest potrzebne, czy nie. Nie mam pojęcia, kto tworzył projekt i jakie miał wytyczne.
Kto określił potrzeby łódzkiego ZOO? Czy analizowano koszty utrzymania? Dlaczego nie organizuje się konkursów architektonicznych na tak spektakularne obiekty?
Podobnych pytań nasuwa się mnóstwo. Dziwne, że łódzkie gazety ich nie zadają. Ograniczają się do zamieszczenia obrazka z podpisem: Tak będzie wyglądać…
Brak jakiejkolwiek refleksji…
Pani Prezydent w czasie kampanii i później zapowiadała konsultacje z mieszkańcami. Wszystko miało być jawne, a magistrat otwarty na dyskusję.
Urzędnicy miejscy często powołują się na konsultacje, tzn. mówią, że się odbyły. Większość konsultacji się nie udaje. Przychodzi na nie ledwie kilka osób – głównie z powodu nieudolności organizatorów albo jak to miało miejsce przy ul. Włókienniczej, gdzie przeprowadzono je 3 razy w tej samej sprawie i mieszkańcy mieli dość. Na słowo konsultacje dostają wysypki. Również dlatego, że zebrane informacje i wnioski zostały skutecznie zakłamane lub zdeformowane przez UMŁ.
Od dłuższego czasu próbuję, wykorzystując również Budżet Obywatelski, zrealizować pomysł pod nazwą Źródło Wiedzy o Łodzi. Chodzi o pokazanie tego, co się działo kiedyś, dzieje się dzisiaj i będzie się działo w przyszłości w naszym mieście. Pomysł nie jest nowy. Funkcjonuje w wielu miastach europejskich. W Polsce podobnym może się pochwalić Gdynia.
Strategia nieinformowania o najważniejszych i największych łódzkich inwestycjach jest dobrze znana. Wcześniej narzekaliśmy na brak informacji o dworcu Łódź Fabryczna, NCŁ czy trasie W-Z. Teraz mamy Orientarium. W tych wszystkich projektach chodzi – jak przypuszczam – o wydanie jak największej ilości pieniędzy w najbliższym czasie i w możliwie prosty sposób.
***
Źródło Wiedzy o Łodzi
Idea projektu polega na stworzeniu w mieście powszechnie dostępnego miejsca (w kamienicy, budynkach pofabrycznych), które ma służyć mieszkańcom na wiele sposobów.
Przede wszystkim poprzez funkcję poznawczą – zbiór sal i ekspozycji, gdzie każdy (uczeń, mieszkaniec, turysta, inwestor, radni) może zobaczyć historię, teraźniejszość i przyszłość miasta.
Na stałych i zmiennych ekspozycjach odwiedzający obejrzy historyczne mapy, zdjęcia, makiety, stare projekty i filmy pokazujące początki Łodzi, jej rozwój i tło historyczne. W innym pomieszczeniu trafi na ekspozycję ukazującą dzisiejszą Łódź, a w kolejnym zobaczy wystawę na temat przyszłości miasta – inwestycji ważnych dla miasta i regionu, miejskich i prywatnych, w formie makiet, wizualizacji i prezentacji wirtualnych.
Źródło Wiedzy o Łodzi mogłoby również stać się miejscem planowania partycypacyjnego i centrum rewitalizacji. Mogłyby się tu odbywać sesje Rady Miasta, konsultacje społeczne, planowanie, edukacja młodzieży oraz praca z inwestorami.
****
arch. Marek Diehl – wiceprezes Stowarzyszenia Architektów Polskich oddział Łódź.